Generalska czapka na Ścianie Wschodniej

W latach rządów towarzysza Gomułki zapadła decyzja o zabudowie wschodniej pierzei ulicy Marszałkowskiej. Przed wojną odcinek Marszałkowskiej pomiędzy ulicą Świętokrzyską i Alejami Marszalkowskaprzed39Jerozolimskimi był gęsto zabudowany kamienicami czynszowymi z końca XIX wieku. W pierwszych latach XX stulecia wyrósł między ulicą Sienkiewicza i Moniuszki okazały gmach Towarzystwa Ubezpieczeniowego „Rosja”. W 1944r większość kamienic została zburzona. Wypalony budynek „Rosji” przebudowano na siedzibę Banku PKO. Pozostałością po przedwojennym gmachu jest tu dziś klatka schodowa z marmurowymi schodami i kutymi żelaznymi poręczami.

Budowa Ściany Wschodniej realizowana była w latach 1962 -69 według projektu Zbigniewa Karpińskiego. Był to niezwykle nowatorski projekt składający się z wysokich budynków mieszkalnych, domów towarowych i pasażu dla pieszych. Domy Towarowe „Centrum”: „Wars”, „Sawa”, „Junior” i „Sezam” stały się wizytówką miasta. Pasażem Śródmiejskim, dziś nazwanym imieniem Stefana Wiecheckiego „Wiecha”, wędrowały tłumy. Salon „Mody Polskiej”, Bar „Zodiak”, winiarnia „Amfora”, liczne kawiarenki  oraz betonowe murki pełniące funkcje ławek sprzyjały popularności tego miejsca. To tu można było spotkać „śmietankę towarzyską”, modne elegantki, pary zakochanych a także wagarujących uczniów i pierwsze w Warszawie „galerianki”. Splendoru temu miejscu dodało otwarte w 1970r, przy ulicy Złotej, super nowoczesne kino „Relax” – pierwsze w Polsce szerokoekranowe i stereofoniczne. Niewyobrażalnie długie kolejki ustawiały się pod kasami kina przed każdą premierą. Tak więc w siermiężnej epoce późnego Gomułki w Warszawie na dobre zapachniało Zachodem.

82 DH Sawa 1981

Zabudowę Ściany Wschodniej od strony Alej Jerozolimskich dopełnił okrągły budynek – Rotunda. Znalazł tu siedzibę oddział Banku PKO BP. Jeżeli popatrzymy na Rotundę z góry, choćby z tarasu widokowego Pałacu Kultury i Nauki, to zobaczymy czapkę generalską w pełnej krasie. Uważny obserwator dostrzeże nawet generalski wężyk otaczający pofalowany dach Rotundy. Placówka banku rozpoczęła przyjmowanie klientów w 1966r. Z uwagi na deficyt okienek bankowych w Stolicy, każdego dnia w Rotundzie panował duży ruch. rotunda w latach 70Nie mniej ludzi kłębiło się na zewnątrz budynku. Jedni oczekiwali tu na znajomych, inni podążali do Domów „Centrum” a jeszcze inni robili nielegalne interesy z „konikami” handlującymi dolarami i bonami.

15 lutego 1979r wydarzyła się tu największa w powojennej Warszawie katastrofa. W zimowy, mroźny dzień o godzinie 12.37, w Rotundzie doszło do silnej eksplozji. Stwierdzoną przyczyną wypadku był wybuch gazu ziemnego. Stało się to w porze wymiany personelu pierwszej i drugiej zmiany. W budynku wówczas przebywało około 170 pracowników i 300 klientów. W momencie wybuchu budynek uniósł się w powietrze i opadł. Jego dwie kondygnacje zapadły się do podziemi a na ulice posypały się tafle szyb z przeszklonych ścian budynku. Zginęło 49 osób a ponad 100 zostało rannych. Te tragiczne wydarzenia upamiętnia tablica pamiątkowa, znajdująca się z północnej strony Rotundy.

rotunda po wybuchu.

Czapkę generalską odbudowano błyskawicznie. Już w październiku tego samego roku Rotunda przyjmowała ponownie klientów.

Dziś, mimo starań władz Warszawy, nie udało się przywrócić Ścianie Wschodniej charakteru, jaki panował tu w latach PRL. Życie towarzyskie, kulturalne i handlowe przeniosło się do licznych centrów handlowych.  Nie ma już kina „Relax”. Domy Towarowe „Centrum” także zmieniły swoje oblicze. Tylko Rotunda PKO BP dzielnie się trzyma. Bezskutecznie usiłowano wpisać ją do rejestru zabytków. Przyszłość czapki generalskiej pozostaje więc nieznana.

czapka generalska rotunda

W każdym mieście jest takie miejsce, gdzie mieszkańcy umawiają się, spotykają i załatwiają różne interesy. Gdańszczanie na przykład randkują pod Neptunem, Poznaniacy pod pręgierzem na Rynku, Wrocławianie umawiają się u stóp hrabiego Fredry stojącego na pomniku. W Warszawie bez wątpienia jest to teren wokół Rotundy. Spotyka się tu już trzecie pokolenie Warszawiaków. Ciekawe ile tych spotkań pod Rotundą przerodziło się trwałe związki?

One thought on “Generalska czapka na Ścianie Wschodniej

  1. Pingback: Dom pod sedesami, których już nie ma | WawaManiak

Leave a comment